Dlaczego niektóre kwiaty w twoim mieszkaniu usychają?

0
4090
Zwiędłe kwiaty doniczkowe
Jeśli chcemy utrzymać różnorodność na naszych parapetach musimy się nastawić na to, że każdy kwiat doniczkowy ma inne potrzeby | fot.: Fotolia

Kwiaty to piękna i naturalna ozdoba domu, mają też właściwości ulepszające powietrze, a niektóre gatunki przez swój zapach zyskują właściwości aromaterapeutyczne. Do podstawowych czynności związanych z ich pielęgnacją należy podlewanie, nawożenie oraz przesadzanie w momencie gdy korzenie nie mieszczą się w doniczce. Zdarza się jednak, że pomimo dobrej opieki kwiaty więdną albo podsychają.

Co może być powodem usychania kwiatów?

Poza niedoborem lub nadmiarem wody powodem złej kondycji kwiatów może być za duża ilość nawozu. Dlatego trzeba go używać zawsze zgodnie instrukcją. Szkodliwe bywa również pozostawianie w doniczce liści i kwiatów, które opadły. Wydawać by się mogło, że mogą stworzyć naturalny nawóz w postaci kompostu, jednak mogą się w nich rozwijać zarazki lub pleśnie szkodliwe dla naszej rośliny. Warto również zwrócić uwagę na miejsce, w którym stoi kwiat, każdy z nich ma nieco inne potrzeby, niektóre wolą nasłonecznione miejsca, a inne średnio doświetlone, lecz żaden nie powinien stać w zupełnym cieniu. zmiana miejsca również może się okazać czynnikiem wpływającym na pogorszenie stanu kwiatów, tak się dzieje np. z gwiazdą betlejemską. Z umiejscowieniem kwiatów trzeba szczególnie uważać w sezonie grzewczym ponieważ niektóre z nich nie mogą stać blisko działającego kaloryfera, który wysusza powietrze. Zły wpływa mają także gwałtowne wahania temperatur, przez co należy uważać podczas zakupu kwiatów zimą. Piękne i dorodne kwiaty, które zachwyciły nas w kwiaciarni mogą nagle opaść w kilka dni po przeniesieniu do domu z powodu podróży podczas której mają kontakt z zimowym powietrzem. Co ciekawe, na kwiaty może źle wpływać także przebywanie w pobliżu świeżych owoców, które uwalniają do powietrza etylen szkodliwy dla niektórych odmian.

Przykłady roślin i powodów ich złej kondycji!

Jeśli chcemy utrzymać różnorodność na naszych parapetach musimy się nastawić na to, że każdy kwiat doniczkowy ma inne potrzeby. Modne z powodu swojej efektowności i egzotycznego charakteru storczyki mogą marnieć przez niewłaściwe podlewanie, nieodpowiednią temperaturę i oświetlenie lub z powodu złego przycinania po kwitnieniu lub z braku cięcia. Ciekawą i mało wymagającą rośliną jest papirus, ale trzeba uważać żeby go nie przesuszyć, wymaga częstszego i obfitszego podlewania niż inne rośliny. W przypadku paproci bardzo istotna jest regularność w podlewaniu i nawożeniu, szczególnie delikatna jest odmiana adiantum, niezwykle oryginalna, ale trzeba codziennie podlać ją odrobiną wody lub lekko zrosić, już jeden dzień przerwy wystarczy żeby pojawiły się żółte liście. Na pocieszenie warto dodać, że o wiele mniej wymagającą, ale równie ładną paprocią jest ciemnotka okrągłolistna. Problemem są też usychające zioła, które stawiamy w kuchni, w tym przypadku może chodzić o szok termiczny podczas transportu ze szklarni do sklepu.

Każdy znajdzie dla siebie odpowiednie rośliny, których pielęgnacja wpisze się odpowiednio w jego tryb życia. Pamiętajmy jednak o podstawowych kwestiach takich jak odpowiednie miejsce, temperatura, oświetlenie, nawilżenie oraz szkodliwość sąsiedztwa owoców lub nadmiaru nawozu, będzie się nam dobrze układać z naszymi roślinami.


AKO