Zimą można dogrzewać mieszkanie na kilka sposobów. Jednym z najprostszych jest użycie termowentylatora (farelki). Nie każdy sprzęt tego typu będzie jednak tani w eksploatacji – użytkowników farelek nierzadko zaskakują wysokie rachunki za prąd. Jaki wybrać zatem termowentylator, który będzie zużywał stosunkowo niewiele energii i generował jak najniższe koszty?
Czym jest termowentylator i jak dogrzewa pomieszczenia?
Termowentylator to inaczej farelka, za pomocą której można dogrzać zarówno dom, mieszkanie, jak i biuro bądź pomieszczenie gospodarcze (np. garaż). Wewnątrz termowentylatora znajduje się wentylator (wiatrak), który przedmuchuje powietrze przez grzałkę. Zaletą takiego urządzenia jest fakt, że dość szybko ogrzewa pomieszczenie do pożądanej temperatury. Dzieje się tak za sprawą dużej mocy termowentylatorów. Urządzenie 2000 W jest w stanie skutecznie ogrzać pomieszczenie o powierzchni 15-20 m2. W związku z tym rodzą się wątpliwości związane z opłacalnością farelek.
Ile energii zużywa termowentylator?
Nowoczesny termowentylator dobrej jakości nie musi zużywać dużych ilości prądu – wręcz przeciwnie. Najwydajniejsze urządzenia mogą pracować znacznie krócej od zwykłych farelek, więc nie pobierają prądu przez długi czas. Dzięki temu koszty użytkowania sprzętu nie są wygórowane. Przykładowo, termowentylator o mocy 2000 W zużywa 2 kWh prądu na godzinę, co przy obecnych cenach energii wiąże się z kosztem ok. 1,52 zł (0,76 zł/1 kWh x 2). Jeśli urządzenie ma jedynie dogrzewać pomieszczenie przez pewien czas – np. pracować codziennie przez 3 godziny, przez 30 dni – koszt energii wyniesie ok. 136,80 zł (1,52 zł x 3 h x 30 dni). Z jednej strony nie jest to duża kwota, z drugiej – warto ją nieco obniżyć. W jaki sposób? Rozwiązaniem jest zakup energooszczędnego termowentylatora, dzięki któremu rachunki za prąd mogą być niższe.
Jak wybrać energooszczędny termowentylator? Najważniejsze parametry
Energooszczędny termowentylator ma:
- grzałkę ceramiczną – jest wydajniejsza niż tradycyjna, szybciej ogrzewa powietrze i dłużej oddaje ciepło po wyłączeniu urządzenia,
- możliwość dostosowania mocy do aktualnych potrzeb oraz wielkości pomieszczenia (np. tryb ciepły i gorący lub regulacja zależnie od wielkości pomieszczenia),
- termostat z funkcją oszczędzania energii – gdy temperatura w pomieszczeniu osiągnie żądany poziom, termowentylator automatycznie wyłączy się albo przejdzie w stan czuwania;
- dobrze dobraną moc – ona decyduje o wydajności urządzenia, dlatego nie może być zbyt mała; optimum to ok. 1800 W. Jeśli farelka ma jedynie dogrzewać pomieszczenie, warto rozważyć zakup modelu o niższej mocy (nawet 500 W w przypadku niedużych pokoi);
- programator czasowy – pozwala precyzyjnie ustawić czas pracy termowentylatora,
- dobór mocy grzania – niektóre modele są wyposażone w funkcję automatycznego doboru mocy grzania, która minimalizuje zużycie energii,
- oszczędzanie baterii – dotyczy modeli zasilanych bateryjnie; po włączeniu tej funkcji, akumulator wyładowuje się o ok. 20-40% wolniej.
Warto też zwrócić uwagę na jakość wykonania i to, czy urządzenie jest renomowanego producenta. Ważne, aby sprzęt cechował się trwałością i odpowiednią wydajnością, ponieważ ewentualne naprawy wygenerują dodatkowe koszty. Ogółem warto zainwestować w urządzenie droższe, ale solidnie wykonane. Godne polecenia termowentylatory można kupić już za ok. 200-300 zł. Modele z tej półki cenowej są nie tylko dobre jakościowo, oferują też wiele ciekawych funkcji – w tym m.in. tryb oszczędzania energii.
Jak taniej dogrzewać pomieszczenia termowentylatorem?
Poza zakupem energooszczędnego termowentylatora dobrej jakości warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Dzięki temu koszty dogrzewania pomieszczeń farelką będą jeszcze niższe.
Przede wszystkim należy dobrać moc termowentylatora do wielkości pomieszczenia. W przypadku sprzętu o dużej mocy koszt zakupu będzie tylko nieznacznie wyższy, ale w dłuższej perspektywie taki wybór może się opłacić. Najczęściej wystarczy zaledwie godzina, aby podnieść temperaturę w pomieszczeniu o kilka stopni. Należy przy tym pamiętać, aby zamykać dogrzewane wnętrze!
Przed spaniem warto uruchomić termowentylator na ok. godzinę, a potem go wyłączyć. Podczas snu łatwo przeoczyć moment, w którym temperatura stanie się zbyt wysoka. Ewentualnie można kupić urządzenie z termostatem i funkcją automatycznego wyłączania.
W przypadku termowentylatorów zasilanych akumulatorem warto wybrać model, który ma funkcję oszczędzania energii.
Materiał partnera
