Koniec sezonu letniego nie oznacza, że musimy schować nasze rowery i zapomnieć o wycieczkach rowerowych na kilka kolejnych miesięcy. Odpowiednie przygotowanie zapewni nam dalszą przyjemność z uprawiania tej dziedziny sportu.
Kiedy dni stają się coraz chłodniejsze, wiadomym jest, że zima zbliża się wielkimi krokami. Dla sporej części osób oznacza to porzucenie roweru w ciemnych kątach piwnicy i oczekiwanie na kolejny sezon. Jednak nie musi tak być, wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednią odzież i akcesoria, by przejażdżka rowerowa dalej sprawiała masę przyjemności. Warto dokładnie zaplanować czas podróży i ekwipunek, który może się przydać.
Odzież na pierwszym miejscu
Podstawową rzeczą, o której powinniśmy pamiętać, to o ubraniu się na cebulkę. Temperatura podczas jesiennych lub wiosennych dni bardzo często się zmienia, na przykład poranki bywają chłodne, natomiast w ciągu upływu czasu, kiedy słońce mocniej przygrzewa, temperatura zdecydowanie się podnosi. Można wtedy zdjąć jedną warstwę ubrania, nie odkrywając przy tym ciała, jak wtedy gdybyśmy mieli tylko koszulkę i kurtkę. Zapobiega to wyziębieniu organizmu, lub zdecydowanemu przegrzaniu, co łatwo doprowadza do rozwinięcia się choroby. Wyróżnić można 3 podstawowe warstwy odzieży. Pierwsza, podstawowa warstwa powinna ogrzewać i odprowadzać wilgoć jednocześnie. Druga, izolacyjna ma za zadanie izolację termiczną. Trzecia ostatnia to warstwa ochronna, która powinna chronić przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Kurtka, którą nakładamy na wierzch, powinna mieć membranę, chroniącą przez wiatrem i opadami deszczu. Jeżeli chodzi o spodnie, najlepiej gdyby były dodatkowo ocieplane, a także zwężone przy kostkach. Buty, podobnie jak kurtka, koniecznie powinny być wodoodporne oraz wygodne.
Akcesoria gwarantem sukcesu
Oprócz odpowiedniego przygotowania warto pomyśleć o dodatkowych akcesoriach, które z pewnością mogą okazać się pomocne. Kompletując garderobę do wyjścia na rower w chłodne dni, wskazane jest zaopatrzenie się też w czapkę, lub kominiarkę, którą włożymy pod kask. Może być to klasyczna czapka, ważne jest tylko, aby miała funkcję odprowadzania wilgoci. Mitem jest, że przez głowę ucieka aż połowa albo więcej ciepła, natomiast w dalszym ciągu głowa zajmuje duży obszar naszego ciała a dodatkowo niemal w ogóle nie posiada izolacyjnej warstwy tkanki tłuszczowej, która chroni resztę ciała. Tak więc ochrona głowy jest bardzo ważna. Ważnym aspektem jest też ochrona dłoni. Zmarznięte palce skutecznie utrudnią na przykład hamowanie. Dobrze jest nabyć rękawiczki zaopatrzone w membranę, a także takie, które nie będą krępowały ruchów. Przy niskich temperaturach przydatny jest też komin, chroniący przed zimnym wiatrem. Na dłuższe przejażdżki warto zabrać ze sobą bidon termiczny z gorącym napojem, który podczas przerwy rozgrzeje i da energię do dalszej jazdy.
Nie musisz rezygnować z przyjemności
Jeżeli zadbamy o odpowiedni ubiór i dobór dodatków, jazda na rowerze w chłodniejsze dni, będzie taką samą przyjemnością jak w sezonie letnim. Doświadczymy wtedy zupełnie nowych wrażeń: pojawią się inne krajobrazy, a wycieczka będzie czymś trudniejszym, ale za to bardziej satysfakcjonującym.
KZY
