B.A Paris: Terapeutka – czyli thriller na lato

0
605
czytanie w ogrodzie
"Terapeutka" dla wielu może być po prostu nowym thrillerem. Jednak większość czytelników nie może wyjść z podziwu, że kolejna historia B.A. Paris została tak sprytnie wymyślona | fot.: stock.adobe.com

Książki B.A Paris podbijają rynek od kilku lat, nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Nic dziwnego, ponieważ jej thrillery mają dobrze przemyślaną fabułę, strategicznie rozwiązane zakończenie oraz akcje mrożące krew w żyłach. Czy tak samo było w przypadku „Terapeutki”? Warto sięgnąć po tę lekturę czy lepiej tym razem odpuścić?

Strzeżone osiedle — luksus bohaterki

Alice wraz ze swoim partnerem Leo przeprowadzają się do nowego luksusowego domu na strzeżonym osiedlu. Bohaterka ma mieszane uczucia, ponieważ uwielbiała swój poprzedni dom na wsi, jednak chce zamieszkać z mężczyzną i liczy na lepsze życie.

Po przeprowadzeniu generalnego remontu i urządzeniu domu para postanawia zorganizować parapetówkę, na którą zaprasza wszystkich sąsiadów z osiedla. Większość przychodzi przywitać nowych mieszkańców, lecz część zajęta jest swoimi obowiązkami. Alice zaczyna wpadać w panikę i martwi się, że nie są mile widziani wśród paczki znajomych. Stara się obsesyjnie wpasować w towarzystwo i każdemu zaimponować. Na imprezę do jej domu przychodzi mężczyzna, który przedstawia się jako mieszkaniec zamkniętego osiedla. Kobieta oprowadza go po domu, częstuje napojami. Po jakimś czasie mężczyzna znika, a Alice dowiaduje się, że był to obcy, nieproszony gość. Zaczyna się tym martwić.

Po kilku dniach tajemniczy mężczyzna składa wizytę w jej domu, przepraszając za wtargnięcie oraz kłamstwo. Przedstawia się jako prywatny detektyw. Wyjawia kobiecie mrożącą krew w żyłach tajemnice dotyczącą śmierci Niny Maxwell. Alice dowiaduje się, że kobieta z premedytacją została zamordowana w jej nowym domu, w sypialni, w której spędziła ostatnie noce. Na domiar złego, okazuje się, że Leo wiedział o wszystkim podczas zakupu domu.

Kobieta jest zrozpaczona i nie przestaje myśleć o tajemniczym zabójstwie. Pragnie wraz z detektywem rozwiązać sprawę zbrodni Niny Maxwell. O zabójstwo zaczyna podejrzewać każdego sąsiada. U boku mężczyzny prowadzi dokładne śledztwo, a sama zaczyna gubić się w swoich przypuszczeniach. Jej życie stopniowo sypie się coraz bardziej.

Czy Alice rozwiąże zagadkę śmierci tajemniczej terapeutki? Czy kobieta słusznie podejrzewa o zbrodnie każdego napotkanego sąsiada? Być może całe osiedle zamieszane jest w dobrze zaplanowany spisek? Czy historia dzieje się tylko w jej głowie?

Czy warto sięgnąć po „Terapeutkę”? – Podsumowanie

„Terapeutka” dla wielu może być po prostu nowym thrillerem. Jednak większość czytelników nie może wyjść z podziwu, że kolejna historia B.A. Paris została tak sprytnie wymyślona. Książkę czyta się niezwykle szybko, wydarzenia są tak dynamiczne, że czytelnik ma wrażenie, jakby sam w nich uczestniczył. Dodatkowo każdy rozdział to nowa dawka informacji, a wraz z nimi napływ prawdziwych wrażeń.

Czytając książkę można mieć wrażenie, jakby została od początku do końca zaplanowana, a żaden z wątków nie został umieszczony przypadkowo. Z pewnością warto sięgnąć po tę propozycję i przekonać się, czy jej fabuła wciągnie tak, jak wciągnęła większość czytelników.

ESZ