Jak ryba w wodzie – dziecko na basenie

0
773
dzieci w wodzie na basenie
Pierwsze lekcje to oswajanie dziecka z wodą i przestrzenią | fot.: stock.adobe.com

Kiedy zacząć lekcje pływania z dzieckiem? Nad odpowiedzią zastanawiają się już oczekujący na potomstwo rodzice. Odpowiedź jest prosta – najlepiej jak najszybciej. Do około 6-8 miesiąca życia mały szkrab ma wciąż wrodzoną predyspozycje do przebywania w środowisku wodnym, pozostała mu ona jeszcze z życia płodowego. W tym właśnie okresie maluszek czuje się w basenie doskonale i niełatwo go przestraszyć wodą. Warto wykorzystać ten niepowtarzalny moment, by wychować doskonałego pływaka, który poradzi sobie w akwenie i będzie czerpać radość z nurkowania i harców w wodzie.

Kiedy najwcześniej zabrać dziecko na basen?

Tu granicę stanowi wiek dwóch miesięcy, po osiągnięciu tego etapu  niemowlęta są już dostatecznie odporne i silne, by zacząć przygodę z pływaniem. Oczywiście, na samym początku nie będzie to mnożenie dystansu stylem klasycznym. Zacząć należy od oswajania berbecia z wodą w basenie lub czystym jeziorze – morska woda jest niewskazana. Najlepiej zrobić to pod okiem fachowców – instruktorów przygotowanych do pracy z najmłodszymi dziećmi i ich rodzicami. Warto skorzystać z dedykowanej niemowlętom szkółki i odpowiedniego basenu – z dostosowaną głębokością (20 cm – 120 cm), temperaturą (32°C – 34°C) i poziomem czystości wody. Opiekunowie otrzymają instrukcje i wsparcie przy pierwszych krokach nauki pływania swoich pociech.

Od początkującego do zaawansowanego pływaka

Pierwsze lekcje to oswajanie dziecka z wodą i przestrzenią. Tu najważniejsza dla maleństwa jest obecność i dotyk rodzica. Wspólne kąpiele całej rodziny to świetna okazja do integracji i wzmacniania więzi. Szkrab przytulony do mamy lub taty z pewnością nie starci pewności siebie w wodzie. Rodzice uczą się tu najwięcej – poznają sposób trzymania dziecka, stopniowego polewania wodą, delikatnego kładzenia maleństwa na tafli.

Kolejnym etapem są pierwsze zabawy – chlapanie rączkami, nóżkami, łapanie zabawek, sięganie po nie przez dziecka na dno brodzika. Potem przychodzi czas na stopniowe, bezpieczne zanurzanie – aż do momentu, gdy dziecko będzie potrafiło zanurkować główką pod wodę.

Dalszym krokiem jest utrwalanie pierwszych ruchów lokomocyjnych i skoki do wody z niewysokiego brzegu, oczywiście wszystko połączone z dobrą zabawą. Już dwulatki są w stanie opanować przemieszczanie się w wodzie na niewielkie odległości, a z czteroletniego berbecia mamy już pływaka przemierzającego samodzielnie po kilka, kilkanaście metrów w wodzie. Od tego momentu pozostaje już tylko doskonalić efekty i wdrażać różnorodne style pływackie.

Korzyści pływania najmłodszych dzieci

Wizyty na basenie to nie tylko zdrowy rozwój dziecka, wzmacnianie mięśni i koordynacji ruchowej. To także relaks i profilaktyka wad postawy. Pływanie daje odporność przeciwko chorobom i usprawnia oddychanie, zwiększa wydajność płuc. Przebywanie w wodzie jest nauką odpowiedzialności, wiary we własne siły i samodzielności. Dla całej rodziny systematyczne baraszkowanie w akwenie jest wspaniałą okazją do wspólnej zabawy, śmiechu i budowania pozytywnych relacji.

MHA